Liczba stron internetowych zarówno w Polsce, jak i w innych miejscach świata, regularnie się zwiększa. Nie oznacza to jednak zmiany ilości witryn na pierwszej stronie w wynikach wyszukiwania Google. Generalnie czołowe pozycje powinny zajmować te adresy, które najlepiej poradziły sobie z wszelkimi wytycznymi wyszukiwarki oraz idealnie trafiają w zapytania, ale czy zawsze tak jest? Czy na pierwszych miejscach w każdym przypadku znajdziemy te najlepsze strony internetowe, czy najlepiej wypozycjonowane?
W rzeczywistości nie ma ścisłego dostępu do informacji, w jaki sposób działają algorytmy wyszukiwarki. Nawet sami pracownicy Google nie wiedzą w pełni, jak te mechanizmy funkcjonują i na czym się opierają, aby określić pozycję danej witryny. Można się zatem opierać na ogólnych założeniach publikowanych przez Google i reagować na zasób aktualizacji, wdrażanych co jakiś czas.
Najlepsza strona internetowa, czy najlepiej wypozycjonowana?
Założenia Google wprawdzie wskazują, że wartościowa strona internetowa jest w stanie sama się pozycjonować, to jednak żaden mechanizm czy taktyka nie są idealne. Strony internetowe, które nie zostały wypozycjonowane, mają marne szanse na uzyskanie kiedykolwiek rezultatów na poziomie pierwszej strony wyników wyszukiwań. Wyjątkiem mogą być jedynie mało popularne tematy oraz frazy. Teksty należy pisać w zgodzie z zasadami SEO, bowiem w przeciwnym razie nigdy ich nie ujrzymy w czołówce. Będą rzecz jasna obecne w wyszukiwarce, jednak znacznie dalej, niż byśmy tego chcieli.
Teoretycznie istnieje pozycjonowanie samoistne, bez świadomej ingerencji odpowiednimi procesami. Algorytmy wyszukiwarki są na tyle zaawansowane, że potrafią wykryć wartościowy content, włącznie z linkami, które będą do danego materiału prowadziły, a zostaną umieszczone naturalnie przez innych odbiorców. W takim przypadku powinno wystarczyć, że informacje będą unikalne, wysokiej jakości.
Dlaczego to jednak tak nie działa?
Rzeczywistość weryfikuje jednak wszelkie plany i zamierzenia, których oczekuje zarówno właściciel serwisu, jak i samo Google. Bardzo często świetne materiały są zwyczajnie pomijane na rzecz dobrze zoptymalizowanych stron. Algorytmy nie zawsze potrafią odpowiednio sklasyfikować napotkanie domeny, dlatego jednym z kluczy zwiększających szansę na promocję, jest pisanie również pod SEO.
Odbiorcy, czyli zwłaszcza czytelnicy danego tekstu, nie odpowiadają za produkcję linków, czyli tzw. linkowanie zewnętrzne. W zasadzie na palcach jednej ręki można zawsze policzyć tych, którzy podzielą się adresem do Twojego materiału na innych stronach internetowych, bądź forach dyskusyjnych. Internauci nie mają we krwi dzielenia się dobrym contentem i zdecydowanie szybciej napotkamy negatywne wrażenia na obojętnie jaki temat. Dzielenie się znalezionymi materiałami ograniczają raczej do przekazania ich np. we wiadomościach prywatnych komunikatorów, co oczywiście Google nie jest w stanie uwzględnić jako link. Inną kwestią jest jakość odnośników, tworzonych przez blogerów. Ci - nie znając dokładnie zasad SEO - w anchorze linku publikują zwroty typu "klik", albo "sprawdź tutaj". Tym sposobem roboty Google nie będą potrafiły dokładnie określić tematyki danej podstrony, ponieważ zabraknie w niej odpowiedniej frazy.
Przyjmijmy jednak, że czytelnik Twojej strony internetowej chce upublicznić artykuł gdzie indziej, czyli zrobić link. Musimy wrócić zatem już do kwestii pozycji w wyszukiwarce Google. Jeśli jesteśmy nisko, to raczej marne szanse, że odnajdzie witrynę i "wyprodukuje" link. Treść zatem nie będzie promowana w żaden sposób i koło się zamyka.
Aby wypromować stronę, można zdecydować się na płatną reklamę w wynikach wyszukiwarki Google. To pozwoli dotrzeć do samych zainteresowanych, zaciekawić treścią i zwiększyć prawdopodobieństwo pozyskania linków. Każdy proces jednak ma swoją cenę - zarówno Google Ads, reklamy na Facebooku czy też reklamy outdoorowe, dlatego jeśli właściciel nie wybierze inwestycji w SEO, to będzie musiał wyłożyć pieniądze w innych sektorach marketingu internetowego. Krotko mówiąc - za darmo zbyt wiele skutecznych procesów nie sposób uruchomić.
Mając dostęp do różnych kanałów, dzięki którym strona internetowa może stać się odwiedzanym przez internautów miejscem, warto zastanowić się nad jedną kwestią - czy chcemy być widoczni w rezultatach organicznych wyszukiwarki Google, czy też poprzez płatną reklamę? Najefektywniejszym systemem byłoby najprawdopodobniej użycie wszystkich możliwości w strategii marketingowej, a więc pozycjonowanie oraz reklamy płatne. W przypadku pozycjonowania, strona dociera do bardziej świadomych odbiorców, aniżeli jest to w przypadku odnalezienia witryny przez przypadkowego internautę z reklamy.
Samo się nie zrobi?
Oczywiście nie można wykluczyć sytuacji, że i bez działań SEO uda się wypozycjonować stronę internetową. To zadanie staje jednak znacznie trudniejsze, bowiem w sieci istnieje ogromna konkurencja, korzystająca z różnych sposobów promocji, optymalizacji i pozycjonowania, które stawiają ją w uprzywilejowanej pozycji w wyszukiwarce.
Pozycjonowanie naturalne jest nieefektywne. Dlaczego?
Przede wszystkim większość w gronie piszących nie jest z automatu zorientowana w temacie SEO. Nie muszą wiedzieć, że nie wolno publikować skopiowanych materiałów np. od producentów, bo - choć zazwyczaj zezwalają na to - to już Google oznacza takie teksty jako plagiat. Wszystko musi być unikatowe i wartościowe, z uwzględnieniem ważnych dla siebie słów kluczowych.
Nie każdy także posiada odpowiednią wiedzę, jakie teksty ma "produkować". Oczywiście nie chodzi w tym przypadku o samą tematykę, ale o słowa kluczowe - czyli wyrażenia, poprzez które użytkownicy będą w stanie odnaleźć stronę internetową w wyszukiwarce Google. Specjalistyczne narzędzia oferują statystyki poszczególnych fraz, a więc liczbę wyszukiwań internautów, co pomaga administratorom tworzyć content. Sama "wena" zatem nie wystarczy, aby wyprzedzić konkurencyjne artykuły, które są zoptymalizowane i skupione na jednej grupie fraz kluczowych (tzw. brak kanibalizacji słów).
Samoistne, naturalne pozycjonowanie również jest zależne od stanu witryny, a nie tylko od dobrych tekstów, dostosowanych pod SEO. Obecnie profesjonalne agencje z reguły w każdym przypadku budują strony internetowe w taki sposób, aby spełniały wytyczne Google. Jeśli natomiast witryna funkcjonuje już kilka lat, to jest spore prawdopodobieństwo, że w wielu aspektach jest teraz pod kątem technicznym przestarzała, co także osłabia jej widoczność w wyszukiwarce.
Czy strony internetowe mogą same się wypozycjonować?
Odpowiedź na to pytanie jest proste. Nie, a na pewno nie w tak szerokim zakresie, jeśli osoba prowadząca nie będzie znała wielu zasad SEO, a sama witryna nie będzie dostosowana i aktualizowana pod kątem wytycznych Google. Ciężko będzie osiągnąć dobre pozycje w wynikach wyszukiwania bez wielu "składników" pozycjonowania, o których pamiętają konkurencyjne strony internetowe.