Skip to main content
6 minut(y) czytania (1233 słów)

Black Hat SEO, czyli nieczysta walka o pozycje

black-hat-seo

Pozycjonowanie strony internetowej to czasochłonna praca. Aby osiągnąć zadowalające efekty, trzeba wykonać szereg zabiegów. Niektórzy próbują iść na skróty i chcą oszukać Google. Czym jest Black Hat SEO?

Aby w przyszłości mieć jak najlepsze pozycje w wyszukiwarce, warto wykonywać zestaw działań nie tylko na swojej stronie, ale i poza.

Głównym wątkiem, razem z SWL (Systemem Wymiany Linków) oraz farmami linków, są słowa kluczowe. Na pierwszy rzut oka do głowy mógłby przyjść pomysł, że najskuteczniejszą formą będzie użycie w tekście jak największej ilości słów kluczowych, a także wklejanie odnośnika do strony internetowej wszędzie, gdzie tylko w sieci się da, by zrealizować i zdobyć dobre miejsca w Google. W ten sposób można sobie jednak dość szybko narobić problemów. Roboty Google są znakomicie zaprogramowanymi mechanizmami, wychwytującymi takie zagrania. Co to jest Black Hat SEO i jak pracować nad stroną, by nie narazić się na kary?

Black Hat SEO - biały i czarny kapelusz

Tak jak już wcześniej wspomnieliśmy, zadania SEO dzielą się na te wykonywane w obrębie swojego serwisu (onsite), ale też i w innych miejscach internetu (offsite). Ten drugi rodzaj to chociażby link building, natomiast same techniki pozycjonowania dzielone są na trzy segmenty.

Pierwszą kategorią jest White Hat SEO - rodzaj obejmujący w 100% zasady zgodne z etyką i techniką wykonywania oraz prowadzenia stron. Są to procesy wymagające zarówno bardzo dużo czasu, jak i cierpliwości, natomiast rezultaty są też najbardziej widoczne i trwałe. Wypracowane schematy akceptują algorytmy wyszukiwarek, ale też są praktyczne dla samych użytkowników. Krótko mówiąc oznacza to, że prezentowane materiały w witrynie są wartościowe. Serwisy z "białym kapeluszem" nie są w żaden sposób kojarzone ze spamerskimi, a rzetelny content internauci chętnie czytają i polecają innym osobom, co Google monitoruje i podwyższą ocenę serwisu. Nie tylko zawartość wpływa na pozytywny oddźwięk. W parze z tym musi iść również optymalizowanie strony, przyjazne linki URL i sama struktura.

Drugim z segmentów jest Black Hat SEO, czyli stosowane przez webdeveloperów czynności, stojące w sprzeczności z charakterystyką podawaną przez Google. To niekorzystny proces promocji strony www, choć ta droga przynosi najszybsze efekty na wybranych frazach, ponieważ jest stworzona wyłączenie pod wyszukiwarkę i nie ma żadnej przydatności dla człowieka. Świetne pozycje na górze wyszukiwarki będą jednak tylko do momentu, kiedy dotrą do niej wyspecjalizowane roboty. Ich algorytmy przechodzą aktualizację wiele razy w trakcie miesiąca, więc ewentualny sukces takiego pozycjonowania będzie bardzo krótki, a nałożone kary opłakane w skutkach.

Jest również trzeci rodzaj, który balansuje pomiędzy tymi skrajnymi. To Gray Hat Seo i oznacza, że wszelkie praktyki są na pograniczu obu stref i trudno określić, do której jest bliżej. Nie zmienia to faktu, że stąpając po tak cienkiej linii, można narazić się na kary od Google.

Charakterystyka Black Hat SEO

Lista ewentualnych przewinień jest dość długa. To chociażby sztuczne zwiększanie się liczby słów kluczowych w artykułach, czy celowe ukrywanie treści, np. pod grafikami lub opisami. Jeszcze większym grzechem jest tzw. duplicate content, a więc duplikacja (kopiowanie, plagiat) tekstów z innych serwisów. Wisienką (lub dla niektórych truskawką) na torcie jest wstawianie swoich linków w miejsca kompletnie niezwiązane z tematem. O czym dokładnie mowa?

  • Ukrywanie tekstu - proceder publikowania napisów w jak najmniejszym rozmiarze, zwykle w kolorze szaty graficznej, albo skrywanie ich za elementami graficznymi i granicami ekranu. Wszystko po to, aby użytkownik tego nie zobaczył,
  • Maskowanie (Cloaking) - to publikacja na tej samej stronie dwóch różnych treści - dla internauty oraz dla wyszukiwarki. Stosuje się go w różny sposób, m.in. poprzez elementy Flash,
  • Mnożenie słów kluczowych (Keyword stuffing) - sztuczne nagromadzenie słów kluczowych, w wielu dostępnych miejscach w serwisie, chociażby w tytułach, opisach zdjęć, nagłówkach tekstów, treści czy w kodzie strony,
  • Generator treści - to również bardzo popularna forma spamu w sieci. Oprogramowanie tworzy "artykuły", w których umieszcza określony zestaw fraz. Z reguły takie teksty są pozbawione sensu, niepoprawne językowo i bez stylistyki,
  • Strony przejściowe (Doorway pages) - fikcyjne przejście z jednej podstrony na drugą. Różne nazwy/odnośniki sugerują, że przeniesiemy się w inną część serwisu, a w rzeczywistości zostajemy przekierowani ponownie na tę samą podstronę,
  • Spam - chyba najbardziej znany temat wśród użytkowników. Dotyczy umieszczania linków na forach, które w przypadku niemoderowania takich miejsc, mogą zostać uznane przez Google jako negatywne,
  • SWL - System Wymiany Linków jest miejscem, gdzie publikuje się odnośniki prowadzące do strony, w serwisach tego samego właściciela, często na subdomenach tego samego adresu (pressel pages). Wykorzystuje się je do automatycznego publikowania podobnych tekstów, ale z użyciem synonimów i wybranych słów kluczowych. W takich artykułach z reguły ciężko dostrzec sens i stylistykę, ponieważ są tworzone przez roboty, które w dodatku umieszczają sporo linków,
  • Przekierowania (Deceptive redirects) - fałszywe przekierowanie. Tylko internauci zostaną przeniesieni na inny adres, natomiast roboty są zaznajomieni ponownie z poprzednim materiałem,
  • Bezwartościowe strony (Thin content) - automatycznie wytworzone serwisy przez generator, nie mające jakiejkolwiek wartości dla człowieka. W krótkich treściach zobaczymy natomiast dużo słów kluczowych, możliwy jest też tzw. duplicate content,
  • Złośliwe serwisy - tworzenie takich serwisów ma jeden cel - zmuszenie internauty do jakiegoś ruchu - najczęściej nieświadomego - i pobrania oprogramowania. Często dotyczy to kliknięcia w wyskakujące okienka lub reklamy, załączenie złośliwych plików, następnie instalacja zawirusowanej aplikacji i przejęcia przeglądarki ofiary, oczywiście bez żadnej zgody,
  • Złośliwe oprogramowanie (Hacking SEO) - wykorzystywanie dziurawych fragmentów w systemie CMS, instalując dzięki temu złośliwe oprogramowanie.

Ban od Google

Niegdyś wyszukiwarka Google dopuszczała wiele nieetycznych praktyk, ale z czasem i rozwojem technologii uległo to zmianie. Dzisiaj algorytmy robotów są non stop aktualizowane i wszelkie przejawy nieczystej gry zostają wychwycone. Unikalność treści - ten cel przyświeca Google, ponieważ tylko taki materiał może zachęcić użytkownika do dzielenia się nim.

Co się stanie, jeśli Twoja strona trafi na czarną listę i zostanie jej przypisany opis Black Hat SEO? Kary podzielone zostały na dwa rodzaje. Pierwszym jest czynnik ludzki, tzw. kara ręczna, czyli nałożona bezpośrednio przez osobę z Google. Jeśli tak się stanie, to stosowny komunikat pojawi się w panelu Google Search Console, dający nadzieję na wyjaśnienie sytuacji. Kontakt z pracownikami wyszukiwarki i usunięcie łamiących regulamin elementów, może tę karę cofnąć. Zdecydowanie gorzej przedstawia się sytuacja, gdy karę "wlepią" nam same wyszukiwarki - roboty. Wówczas o tym się nawet nie dowiemy, więc i samo znalezienie problemu jest ciężkie do zidentyfikowania.

Im te kłopoty rozwlekają się coraz bardziej w czasie, tym wartość strony zdecydowanie pikuje w dół. Niskie pozycje w wyszukiwarce to mniejsza liczba wejść, a do tego dochodzi ograniczenie wyników na poszczególnych frazach. W najgorszym wypadku serwis może nawet całkowicie zostać skasowany z rezultatów w Google.

Black Hat SEO - czarne czy białe?

Zdarza się, że kary nałożone są przez niewiedzę samych właścicieli strony, którzy publikowali skopiowane treści z innych miejsc. Algorytmy w dodatku cały czas są aktualizowane, dlatego dobrze jest mieć wszystko pod kontrolą, przy udziale zewnętrznej firmy zajmującej się SEO. Kary za błędy mogą być bowiem bardzo surowe i wykorzystanego czasu na budowę marki już nie odzyskamy, z czego na pewno ucieszą się konkurencyjne firmy.

Czy kiedykolwiek opłaca się stosować świadomie praktyki, o których powyżej wspomnieliśmy? Staje się to tylko w przypadkach, gdy strona internetowa ma być promowana i pozycjonowana przez bardzo krótki okres czasu, czyli związana z szybkim konkursem, albo innym wydarzeniem, gdzie później nie będzie już ważne, co się stanie z witryną i rezultatami w wyszukiwarce.

Zdecydowana większość wybierze zatem takie działania, które należą do "białego kapelusza" (White Hat SEO). Warto pamiętać o tym, że internetowe mechanizmy ciągle ulegają zmianom, więc zalecamy monitorować nowinki techniczne, by przypadkowo nie natknąć się na nieregulaminowe "zagrywki". Pozycjonowanie to ciężka i długotrwała praca, ale zdecydowanie warta swojej ceny.

 

ZAPYTAJ O WYCENĘ POZYCJONOWANIA STRONY

×
Stay Informed

When you subscribe to the blog, we will send you an e-mail when there are new updates on the site so you wouldn't miss them.

 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 28 marzec 2024
FaLang translation system by Faboba
Pozycjonowanie
© Studio113 Ltd. All rights reserved.